Dla Rikeroholic <3
Wiem, że to jeden z twoich ulubionych ;)
Stałem na szkolnym placu z
Savannah.
- Co? Kochasz mnie? - spytała
z niedowierzaniem.
- Tak. Kocham Cię. -
uśmiechnąłem się do niej.
Dziewczyna spojrzała mi w
oczy.
- Przykro mi, ale ja mam już
kogoś innego, kogo kocham. Przepraszam. - oznajmiła, a ja poczułem się tak
jakby cały mój świat się zawalił.
Chwilę po rozmowie z
Savannah, byłem u siebie w domu. Usiadłem pod ścianą w kuchni z tarką do owoców
itp. w ręku. Podwinąłem rękawy i ujrzałem pełno słabo widocznych blizn. Zrobiło
mi się jeszcze gorzej. Przejechałem tarką do ręce. Najpierw raz delikatnie,
później z coraz większą siłą. Krew zaczęła kapać na podłogę.
- Wezmę jeszcze tylko
jabłko. - usłyszałem tatę Marka. Wszedł właśnie do kuchni. - Ryland! - krzyknął
przerażony i uklęknął przy mnie. - Kochanie, chodź szybko! Ryland znów chciał
się zabić! - zawołał.
Mama Stormie wbiegła do
kuchni.
- Synku, co znów? - spytała
troskliwie i przytuliła moją głowę.
- Sav... - wyszeptałem i nie
pamiętam nic więcej.
Otworzyłem oczy. Matka
głaskała mnie po głowie.
- Już dobrze aniołku... -
uśmiechnęła się do mnie, gdy tylko na nią spojrzałem.
- Znów szpital? - spytałem
słabym głosem.
- Tak kotku. Zupełnie nie
rozumiem jednej rzeczy. Czemu chciałeś się zabić?
- Sav ma innego i już mnie
nie kocha.
- Nie przejmuj się nią. Jak
to było w jednej z piosenek: Ludzie mówią do mnie przestań martwić się.
Wszak po burzy zawsze słońce lśni. Zostawiła Cię dziewczyna, jest Ci źle. Zaraz
nowa miłość wejdzie w Twoje drzwi.
- Los chce ze mną grać
w pokera. Raz mi daje raz zabiera. Ja za swoim szczęściem biegnę w świat. Cuda
przecież się zdarzają i marzenia się spełniają. Los przekorny znowu miłość
da... - zaśpiewałem, spojrzałem na mamę i lekko uśmiechnąłem. - Wiesz
co, mamuś. Napisze piosenkę. Wyjątkową na swój sposób piosenkę. Może to mi
pomoże.
----------------------
Witajcie serdecznie!
Nasz Ry to ma pomysły...
Ale sprawdziłam (kiedyś przypadkiem) - nie idzie się pociąć tarką. No chyba, że ktoś ma za dużo siły.
Piosenka z rozdziału to Akcent 'Przekorny Los'.
Ten tydzień był cudowny... Alex Flagstad skomentował moje zdjęcie na Instagramie, miałam WF z ulubionym nauczycielem, dostałam same dobre oceny, a w łebku słyszę tylko jeden utwór ~ "Lost My Way" Maxa (Schneidera).
A u Was jak? Coś ciekawego się wydarzyło? Piszcie w komentarzach, z chęcią poczytam ;)
Ten tydzień był cudowny... Alex Flagstad skomentował moje zdjęcie na Instagramie, miałam WF z ulubionym nauczycielem, dostałam same dobre oceny, a w łebku słyszę tylko jeden utwór ~ "Lost My Way" Maxa (Schneidera).
A u Was jak? Coś ciekawego się wydarzyło? Piszcie w komentarzach, z chęcią poczytam ;)
Pozdrowionka i do napisania <3
Ja wiem kogo kocha Sav...
OdpowiedzUsuń...
...
... Alexa!!!
Zaraz, zaraz - to nie ten blog ;)
Kiedy Ry wyrośnie z tego cięcia? Najpierw nóż, teraz tarka. Następna to już chyba będzie piła ;)
Dziękuję za dedykację :*
Pozdrawiam i czekam na next.
Wspaniały rozdział ^.^
OdpowiedzUsuńDamn, już myślałam, że Sav powie Rylandowi, że też go kocha i będzie słodki pocałunek, a tu nic ;-;
Czekam na next :3
Pozdrawiam,
Inna
<3
OdpowiedzUsuńcudowny
To po prostu cudowne :)
OdpowiedzUsuń