środa, 30 marca 2016

Rozdział 9

Niedziela minęła spokojnie. W poniedziałek rano znów musiałem być w szkole.
- Dobrze, że jesteś. - Allie złapała mnie za rękę i zaciągnęła do pomieszczenia, gdzie funkcjonuje radiowęzeł. Początkowo byłem zdezorientowany, ale po chwili zakapowałem o co chodzi.
- Mam tu co przerwę puszczać piosenki? - spytałem by się upewnić.
- Tak. Ale to od przyszłego tygodnia, bo trzeba jeszcze podreperować sprzęt.

Pierwszą lekcją była godzina wychowawcza. Zupełnie nie żałuję, że ją opuściłem, bo nasza wychowawczyni robiła wykład na temat związków damsko-męskich. Podobno są w naszej klasie jakieś 'problemy'.

Cały dzień nie widziałem Savannah. Dopiero przy wyjściu ze szkoły ujrzałem ją w towarzystwie tych zazdrosnych plotkar. Mimo iż bardzo padało postanowiłem porozmawiać z Sav.
- Cześć. - przywitałem się.
- Hej. - odpowiedziały chórem wszystkie oprócz Sav.
- Sav, obraziłaś się na mnie? - spytałem i odciągnąłem dziewczynę na bok.
- Puść mnie. - wyrwała dłoń z mojego uścisku. - Tak, jestem zła. - spojrzała na mnie ze złością. Chyba dowiedziała się o mnie i Allie.
- Dlaczego jesteś zła? Co takiego Ci zrobiłem?
- Jak to co!? Zdradziłeś mnie!
- Co!? My nawet nie jesteśmy razem!
- Chciałam dziś do Ciebie wrócić, ale skoro wolisz Allie i uprawiasz z nią seks w szkolnym radiowęźle to chyba nie ma o czym rozmawiać! - wyrzuciła te słowa z siebie jak rakieta i ruszyła do domu. A ja stałem, mokłem i nie wiedziałem co zrobić.

Wróciłem do domu. Nikomu nic nie wspomniałem, bo i nikt nie pytał. W samotności zjadłem obiad, a następnie odrobiłem pracę domową.
Cisza była dobijająca. Samotność ~ okrutna. Strata Sav ~ depresjonująca. A brak osoby, której można się wyżalić ~ powodujący myśli samobójcze.

-------------------------
Witajcie serdecznie!
Jak widzicie wiele się wydarzyło... I jeszcze wiele się wydarzy.
Jakiś czas temu zrobiłam ankietę na temat kolejnego bloga - większość z Was chciała abym założyła go jak najszybciej, tak więc się stało.
Od piątku o 8:00 rusza nowe pasmo - 'Guttridge'owe Piątki'a w nim nowy blog 
Zapraszam do czytania i komentowania.
Pozdrawiam i do napisania <3

5 komentarzy:

  1. Guttridgowe piątki :) zapowiada się coś nowego. A ja i tak bardziej czekam na poniedziałki ;)
    Siedzę na przystanku, długo nic nie jedzie i gorąco mi...
    Ciekawe czy Ry serio to robił w radiowęźle... Pewnie się nie przyzna...
    Czekam na next.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam, że dopiero teraz, ale nauka wzięła górę.
    Rozdział wspaniały, ale szkoda mi Rylanda.
    Czekam na Guttridgowe piątki :)
    Buziaczki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały rozdział :3
    Nie sądzę, by między Rylandem a Allie mogło do czegoś dojść w radiowęźle. Ciekawe, skąd Savannah o tym wie... Czyżby Allie próbowała skłócić RyRy'ego z Sav?
    Domyślam się jakie będą to próby samobójcze, ale narazie niczego nie zdradzę. Zobaczę za tydzień, czy moje przypuszczenia okazały się prawdziwe.
    Czekam na next i start nowego bloga :3
    Pozdrawiam,
    Inna

    OdpowiedzUsuń
  4. Nienienienienie. Jeżeli Ty też spróbujesz skrzywdzić Rylanda to Cię znajdę XD
    Czemu ostatnio blogerki go zabijają albo dołują;(
    Zrób coś, żeby wrócił do Sav!
    Cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń